Belgijskie piwa fermentacji spontanicznej nie należą do najprzystępniejszych. Zazwyczaj są kwaśne, cierpkie, a w ich aromacie można czasem wyczuć wyraźne nuty siana, stajni, a nawet spoconego konia...
Bawarskie Prawo Czystości zostało ogłoszone w 1516 r. przez księcia Bawarii Wilhelma IV - w tym roku obchodzimy więc 505-lecie tego wydarzenia. Dokument określał dozwolony skład piwa oraz jego maksymalną cenę w poszczególnych okresach roku. Zgodnie z ogłoszonymi zapisami piwowarzy mogli korzystać jedynie z trzech składników - jęczmienia, chmielu i wody. Podobne regulacje były z czasem przyjmowane również przez inne państwa niemieckie.
Piwnica dziś kojarzy nam się z pomieszczeniem, w którym przechowujemy głównie niepotrzebne rzeczy lub ewentualnie mamy spiżarnię z przygotowanymi na zimę przetworami.
W czasach przed wybuchem „piwnej rewolucji” w Polsce jednym z ciekawszych, łatwo dostępnych
piw w naszych sklepach był Koźlak z Browaru Amber.
piw w naszych sklepach był Koźlak z Browaru Amber.
Świat piw niemieckich jest obecnie zdominowany przez lagery. Od tej reguły są oczywiście wyjątki – głównie są to tradycyjne piwa pszeniczne – od weizenów i weizenbocków przez lichtenhainery i gose, na berliner weisse skończywszy.
Oktoberfestbier – dzięki niemu poczujesz się jak na Oktoberfest w Monachium
Hefeweizen, czyli naturalnie mętna wersja bawarskiego jasnego piwa pszenicznego, to jeden z najbardziej klasycznych niemieckich stylów piwa.
„Pokaż mi swojego pilsa, a ja powiem Ci, jakim jesteś piwowarem” – zwykło się mówić w środowisku miłośników piw rzemieślniczych.

Produkcja cydru odbywa się od początku do końca z nadzwyczajnym zaangażowaniem, jabłka są ręcznie sortowane i starannie selekcjonowane.
Lagery bywają często kojarzone przede wszystkim z nowoczesnym, wysokowydajnym piwowarstwem i produkcją piw przez wielkie browary koncernowe.