Hefeweizeny – bananowo-goździkowa niemiecka klasyka
O piwach pszenicznych słyszał chyba każdy jak Polska długa i szeroka. Nie każdy jednak chyba wie, że wbrew pozorom charakterystyczny bananowo-goździkowy aromat i smak weizenów wcale nie pochodzi od użytego słodu pszenicznego, ale więcej na ten temat dowiecie się z dzisiejszego tekstu :).
Hefeweizen, czyli naturalnie mętna wersja bawarskiego jasnego piwa pszenicznego, to jeden z najbardziej klasycznych niemieckich stylów piwa. Jego rodowód zaczyna się już w średniowiecznej Bawarii, jednak stosunkowo szybko wykorzystywanie pszenicy do produkcji piwa zostało ograniczone, z uwagi na wysokie zapotrzebowanie tego zboża do wypieku chleba. Warto tu wspomnieć choćby wydane w 1516 r. Bawarskie Prawo Czystości (Reinheitsgebot), które zezwalało na wykorzystywanie jedynie trzech określonych surowców: wody, jęczmienia oraz chmielu. Piwa pszeniczne mogły wówczas być warzone jedynie przez browary, które otrzymały odpowiednie przywileje – najczęściej były to browary szlacheckie, książęce, królewskie lub klasztorne.
Do dziś w Niemczech działają browary, które warzą piwa pszeniczne od dobrych kilkuset lat. Niektóre z nich zostały założone jeszcze w średniowieczu. Warto tu wspomnieć choćby o założonym w 1328 r. monachijskim Augustiner-Bräu, warzącym m.in. piwo Augustiner Weissbier. Innym ciekawym przykładem jest Browar Hacker-Pschorr, którego początki sięgają 1417 r. Oprócz lagerów, w swoim portfolio ma on także piwo Hacker-Pschorr Hefe Weiße. W Niemczech działają też browary, które specjalizują się wyłącznie w piwach pszenicznych – takim najsłynniejszym jest Erdinger, ale do tego grona należy również browar G. Schneider & Sohn, znany z serii Schneider Weisse. Generalnie weizena w swojej ofercie ma ogromna większość browarów, w tym także te największe – najbardziej znane są oczywiście Paulaner Hefe-Weißbier Naturtrüb oraz Franziskaner Hefe-Weissbier Naturtrüb.
We współczesnych weizenach słód pszeniczny stanowi minimum połowę zasypu, chociaż istnieją piwa, w których jego zawartość sięga nawet 70%. Pozostałą część stanowi słód jęczmienny. Do chmielenia używane są zazwyczaj szlachetne niemieckie odmiany, ale także niskogoryczkowe chmiele z innych regionów. Najważniejsze są jednak drożdże – ich wybór nie może być przypadkowy, ponieważ to właśnie one powinny wnieść do profilu piwa pszenicznego charakterystyczne nuty bananowe (estry, a dokładniej octan izoamylu) oraz goździkowe (fenole: 4-winylogwajakol).
Chociaż hefeweizen jest piwem wytrawnym, a wręcz lekko kwasowym, to obecność posmaków banana sprawia, że nasz mózg jest niejako oszukany i odbiera smak piwa pszenicznego jako słodszy niż jest w rzeczywistości. Mimo to weizeny świetnie gaszą pragnienie i są dobrym wyborem, gdy w cieplejsze dni szukamy orzeźwienia i czegoś, co szybko ugasi nasze pragnienie.