Bawarskie lagery – połączenie tradycji z nowoczesnością?
Lagery bywają często kojarzone przede wszystkim z nowoczesnym, wysokowydajnym piwowarstwem i produkcją piw przez wielkie browary koncernowe. Tymczasem w Niemczech jest wiele niewielkich browarów tradycyjnych, które często należą od pokoleń do jednej rodziny, a które często specjalizują się niemieckich stylach dolnej fermentacji. Ogromna część nich działa na terenie Bawarii, piwnego „zagłębia” Niemiec. Dziś postaram przyjrzeć się typowym bawarskim dolnofermentacyjnym stylom i polecić Wam kilka wartych uwagi piw.
Eksplorując świat bawarskich piw dolnej fermentacji nie można nie wspomnieć o trzech stylach, które wywodzą się właśnie z tego landu. Są to: monachijskie jasne (munich helles), monachijskie ciemne (munich dunkel) oraz marcowe (märzen). Wszystkie trzy są ściśle związane z regionem, którego stolicą jest Monachium.
Monachijskie (bawarskie) jasne to obecnie jeden z najpopularniejszych w południowej części Niemiec gatunkiem piwa. Wywodzi się z Bawarii – po raz pierwszy zostało uwarzone pod koniec XIX wieku w browarze Spaten w Monachium. Miało być swego rodzaju odpowiedzią na zdobywającego coraz większą popularność pilsnera. Jest to trunek o jasnej, złocistej barwie. Ma słodowy charakter, ale jednocześnie jest piwem dość wytrawnym, z wyczuwalną, delikatną chmielowością. Poszukując wartych uwagi przedstawicieli tego stylu warto sięgnąć m.in. po Augustiner Lagerbier Hell z browaru Augustiner-Bräu, Hacker-Pschorr Münchner Hell z browaru Hacker Pschorr, czy po Spaten Münchner Hell z browaru Spaten-Franziskaner-Bräu.
Zanim na przełomie XIX i XX wieku jasne lagery zdominowały niemiecki rynek, ogromną popularnością cieszyły się piwa ciemne, spośród których najbardziej znany był munich dunkel, znany w języku polskim jako monachijskie (bawarskie) ciemne. Jest to tradycyjny bawarski styl – charakteryzuje się słodkawym, łagodnym smakiem kojarzącym się z wypieczonym pieczywem, karmelem, toffi, czekoladą, czy suszonymi owocami. Miłośnikom tego rodzaju piw serdecznie mogę polecić Ayinger Altbairisch Dunkel z browaru Ayinger Privatbrauerei, HackerPschorr Alt Munich Dark z browaru Hacker-Pschorr, jak również Barock Dunkel z browaru Weltenburger Kloster.
Na koniec zostawiłem sobie marcowe (märzen). Z racji tego, że piwa w tym stylu są serwowane podczas monachijskiego Oktoberfest, znane są też jako oktoberfestbier (w przypadku browarów z Monachium) lub w przypadku pozostałych producentów – po prostu festbier. Jest to pełne, ale nie tak mocne jak koźlak, piwo o wyraźnym słodowym charakterze. Tradycyjnie było ono warzone wiosną, tj. na koniec sezonu piwowarskiego z myślą, aby je przechowywać przez całe lato i spożyć jesienią, zanim będzie dostępne świeże piwo. Spośród bawarskich festbierów na pewno warto spróbować piwa Hofbräu Oktoberfest z monachijskiego browaru Staatliches Hofbräuhaus, Hacker-Pschorr Oktoberfest Märzen z browaru Hacker-Pschorr, a także Ayinger Oktober Fest-Märzen z browaru Ayinger.
Wspomniane wyżej trzy bawarskie style nie należą może do najbardziej spektakularnych, ale poznając świat piwa nie można ich pominąć. Ba, powiem więcej – od takiej właśnie „klasyki” warto zaczynać, stopniowo sięgając po coraz intensywniejsze i bardziej złożone trunki :).
Jakub Siusta, Chmielnik Jakubowy – portal o piwie